niedziela, 28 lutego 2016

Osobisty "Zakupowicz" i lista zakupów dla porzuconych


W Warszawie zakupy artykułów spożywczych przez Internet są dość popularne i właściwie wszystkie duże sklepy: Alma, Auchan, Piotr i Paweł, Tesco świadczą takie usługi. Dlatego byliśmy zdziwieni, że najpopularniejsze sieci supermarketów w USA: Walmart i Target nie oferują w San Francisco (a przynajmniej w tej dzielnicy, w której mieszkamy) dowożenia produktów szybko psujących się, takich jak mięso, jajka, czy warzywa... Właściwie jest coś takiego jak Walmart Grocery, ale u nas niedostępne... Na razie odkryliśmy jednak 3 inne opcje robienia zakupów spożywczych przez Internet. O tym dlaczego skłaniamy się ku zakupom przez Internet, a nie w pobliskich sklepach - dla zainteresowanych - na końcu.

Opcja nr 1 www.instacart.com


Na podstawie kodu pocztowego strona instacart.com proponuje nam pobliskie "ulubione" sklepy, w których możemy zrobić zakupy. Ceny są zazwyczaj takie same jak w sklepie. Następnie Osobisty "Zakupowicz" [ang. Personal Shopper] robi za nas zakupy i dostarcza pod wskazany adres zaledwie w ciągu godziny. Koszty dostawy: 1-wsza gratis, a potem 5.99$ - 7.99$ za każdą (przy zakupach powyżej 35$) lub członkostwo i roczna opłata 149$.

Pracę Osobistego "Zakupowicza" proponował mi już Facebook w reklamie spersonalizowanej [ciekawe...]. Elastyczne godziny pracy i zarobki do 1 000$/tydzień. Jedyny wymóg - trzeba lubić robić zakupy! Pomyślę... ;)


O takiej formie robienia zakupów Szymon, mój mąż, dowiedział się w pracy, więc jest to sposób szeroko wykorzystywany przez tutejszych.

Na stronie instacart.com są również gotowe listy zakupów i przepisy kulinarne: lista zakupów do zrobienia specjalnej sałatki, czy zapiekanki,  lista zakupów na piknik w parku itp. Najbardziej jednak spodobała mi się ta lista:

Lista zakupów dla własnie porzuconych: lody, chusteczki, ciastka Oreo i wino ;)




Opcja nr 2 www.fresh.amazon.com

Większość Amerykanów robi zakupy niespożywcze poprzez amazon.com. Widać to po liczbie paczek w lobby (takie pomieszczenie przy wejściu do klatki). Kurierzy nie potrzebują tutaj podpisu, aby zostawić paczkę, dlatego codziennie w lobby widać górę paczek. My również urządzając nasze mieszkanie (w San Francisco wynajmuje się głównie puste mieszkania - o samym wynajmie jeszcze będzie jakiś post) robiliśmy zakupy przez Amazon.

Amazon Fresh Go to część Amazonu, ale inna strona www. W San Francisco swoje usługi świadczy od końca 2013 roku. Jest to bardzo przyjazna forma robienia zakupów spożywczych i dowóz możliwy już następnego dnia z samego rana! Zakupy są również bardzo dobrze zapakowane (przydatne solidne torby). Jest tylko jeden  minus - roczna opłata 299$. Na razie korzystamy z miesięcznego bezpłatnego okresu próbnego i testujemy.




Opcja nr 3 Różne inne sklepy online, jak Safeway (http://shop.safeway.com/), Lucky, czy Foods Co

I tutaj ciekawostka - sklepy internetowe, a reklamują się poprzez ulotki zostawiane w skrzynce pocztowej.






Poniżej, dla zainteresowanych, wyjaśnienie dlaczego samodzielne robienie zakupów w pobliskich sklepach próbujemy zastąpić zakupami przez Internet.
  • na razie nie mamy samochodu,
  • duże, popularne supermarkety takie jak Walmart i Target z przystępnymi cenami są dość daleko i spacer po zakupy z Alicją w wózku nie wchodzi w grę,
  • sklepów spożywczych w okolicy jest właściwie dużo, ale głównie są to małe sklepiki z wysokimi cenami,
  • sklepy nieco większe (np. Andronico's Market, Mollie Stone's Market) wydają się być dobre, ale biorąc pod uwagę amerykańskie jednostki [patrz posty: Jednostki bez miary, grrrr... i Poproszę GALLON mleka] produkty są raczej w dużych opakowaniach (galon mleka, kilogramowy jogurt itd.) i dźwiganie ich po górzystym terenie SF, nawet wykorzystując Alicji wózek to jednak problem,
  • Alicja niecierpliwi się jak za długo jesteśmy w sklepie, a znalezienie produktów, sprawdzenie opisów i weryfikacja cen zajmują dużo czasu,
  • Amerykanie raczej nie robią codziennych zakupów, tylko zakupy tygodniowe i wielotygodniowe (duże opakowania, wielopaki, ogromne lodówki w domach).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz